komentarz – W tekście Psalmu 101 psalmista pyta Pana, kiedy przyjdzie do niego, aby mu pomóc, co oznacza wielkie pragnienie spotkania się z Mesjaszem. Zamierza zwrócić się do Boga czystymi słowami, aby móc pokornie chodzić w swoim domu z dala od złych ludzi.
Psalm 101 kompletny
[1] Dawida. Ps. Miłość i sprawiedliwość Chcę śpiewać, chcę śpiewać ci hymny, o Panie.
[2] Będę mądrze postępować na drodze niewinności: kiedy do mnie przyjdziesz? Z całym sercem będę chodził po domu.
[3] Nie znoszę złych uczynków na moich oczach; Nienawidzę tych, którzy czynią zło, nie będą blisko mnie.
[4] Daleko ode mnie przewrotne serce, niegodziwi, których nie chcę wiedzieć.
[5] Każdy, kto potajemnie oczernia bliźniego, zginie; kto ma wyniosłe oczy i wspaniałe serce, nie będę w stanie tego znieść.
[6] Moje oczy zwrócone są na wiernych kraju, aby pozostali blisko mnie: kto idzie całą drogą, będzie moim sługą.
[7] Ci, którzy postępują podstępnie, nie będą mieszkać w moim domu, ci, którzy mówią kłamstwa, nie będą w mojej obecności.
[8] Każdego ranka będę eksterminować wszystkich niegodziwców ziemi, aby wymazać z miasta Pana tych, którzy czynią zło.